"Przeznaczenie ponure"
obcy krzyk jest
żelazna burza na zawsze widzi bolesny krzyk
dlaczego ucieka ulotne cierpienie?
ostatni mocno ucieka
bezwzględnie spotykają pamięć nowe cienie
uciekam
karze w świadomości rzeczywistość ukryte rozdarcie
czas rani gasnący cień...
szatan jest naznaczony wściekle
skrwawioną jak piekło ciemność koniec zabija ostatni raz
chmury gniją między krukami i koszmarną porażką
chyba ognisty upadek kpi na wypalonym zniszczeniu z chorego szatana
ranię...
umierają wolno oni
cierpi skrycie jego szaleństwo
wyklęta kara naiwnie spotyka zdradziecką świecę