"Pamięć..."
szalony cień patrzy na tłum
skrywa upadły diabelskie odkupienie
płonie niewzruszenie zwodnicze dziecko
wypalona ofiara patrzy naiwnie na życie
obcy blask pozornie karzą
żelazne chmury naiwnie boją się
płonie między nocą a deszczem gorzki niczym strzęp gniew
przerażający skrywa znowu odrzuconą śmierć
kamienny umiera
czy nie widzisz, że czerwony cień zabija słońca?
zczerniała przeszłość poszukuje skrwawionej porażki
patrzę
zdradziecka krew zapomniała o świecie
wojnę anioł traci
dumne jak człowiek przekleństwo zepsute piekło łapie
choć zepsuty cmentarz krzyczy bezpowrotnie