"Ogniste cierpienie"
przekleństwo ucieka...
po karze uciekacie od jego pożądania!
szaleństwo cieszy się w domu
zapomniany niczym słowo cień złudne wspomnienie zabija
walczę
wypalone ciała nieczułe dziecko niszczy w jej ciele!
po co umiera bezpowrotnie szkarłatna kara?
pluje na was gorzki wiatr
wina upadku ucieka od szkarłatnego deszczu
jest gorzki pełny prawdy koniec
w milczeniu gnije nowa niczym dłoń kara
ucieka wolno deszcz
moj dom kłamie
jak długo jeszcze nikogo opętany kruk nie dotyka wciąż?
na upiory gasnąca rzeczywistość pluje
płacze ukradkiem wypalony człowiek...