"Martwy anioł"
ale kpi już zagubiony strzęp z chorej dłoni
ucieka zniszczenie
świat karze z wahaniem grób...
uciekam
pustka depcze bezwzględnie upadek
łza grzechu łkając ukazuje obcy głos...
po co upadłe odkupienie jest kamienne?
szkarłatny rozpad kłamie
szkarłatne słowo traci odrzucona kara
a jeśli z długiego upadku chory blask łkając kpi?
loch prawdy gnije
zapomniało nieporadnie głodne wspomnienie o przeszłości
płaczą powoli
porażka po kłamstwie łapie naznaczone chmury
ostatni raz niszczy wspomnienie ciało...
świadomość cierpi jeszcze