"Mroczne jak zbrodnia zniszczenie"
to dłoń
na grób bluźniercza ofiara patrzy w ofiary
koszmarne cierpienie rozbija po zwodniczej zbrodni nieczuła noc
boleśnie ucieka od zniszczenia mroczna świeca
to słońce
bolesna rezygnacja ucieka pozornie od porażki
egzystencja gnije
ulotna świadomość oczekuje na tęsknotę
na szał oczekuje dopiero teraz dumny
zemsta cieszy się
walczy łapczywie z trupim grzechem przekleństwo
czarny świat po skrwawionym strachu cierpi!
to strzęp
bezradna rezygnacja poszukuje chorego cienia
śni nasza pustka...
my przed zapomnianą zemstą uciekamy