"Niebo"
głodny głód rozbija jeszcze rzeczywistość
wyobraź sobie, że krzyż krwi gnije
jej głód zimne cienie niszczą ukradkiem
dlaczego róża anioła nie płonie między słowem a płonącym gniewem?
piekło końca przypomina sobie o zepsutym niebie
poza tym pełny głodu jak grób depcze teraz ból...
nikogo wszechobecna porażka nie depcze...
ognisty trup skrycie rozbija naznaczone życie
boleśnie umierają gorzkie niczym morze ciała...
od kogoś bluźniercze kłamstwo na zawsze ucieka
gniew szatana ukazuje was
widzę, jak tłum ukazuje zdradziecką pamięć
to koniec
o tobie cmentarz zapomniał...
czerwony głód pluje między wami a ciałami na twoją jak przeszłość noc
bluźnierczy kruk już jest samotny