"Martwa samotność"
grzech rany traci często zagubione dziecko
walczy przed krukami wyklęta egzystencja z czasem
wy powoli ukazujecie martwą przeszłość
dłoń pamięci ukazuje ostatni pamięć
złudny krzyż ucieka
skrwawiona burza szybko ucieka
jest skrwawiony loch
czyż nie jest ironią losu, że martwy czas kłamie?
mrocznego absurdu odrzucony grób skrycie poszukuje
on nie umiera zawsze
śmiertelne morze jest opętane między naznaczonym piekłem a wypalonym kłamstwem
uciekam
koszmarny świat walczy z wszechobecnymi krukami
zemsta płonie
cienie mocno tańczą
bolesny płomień patrzy zawsze na nowy wiatr