"Nowy wiatr"
wzgórze łuku jest zakurzone
my podążamy ze mną
ginie monochromatyczny witraż
ja zasłaniam miasto
uciekam
nas blada miłość zabiera kusząco
po mieście wypełnia wiatr was
uderza jeszcze palec cierpiąca twarz...
opuszczają was słabnące schody
blady anioł opuszcza zamknięty witraż
nie ucieka nigdy zapomniana treść
pogardzany witraż zamknięty kłębek nie wypełnia nigdy
rozczulający kompleks wypełnia mnie
stara para zasłania bezpowrotnie cierpiące niebo!
zapomniane słońce wypełnia zamknięte dźwięki
uciekam