"Nieznajomy wiatr"
mnie wypełniają oni!
to ramienie
to skrzydła
zakurzoną treść zakurzony witraż wypełnia jeszcze
wodę ostatni jak on wiatr opuszcza
uciekam
jeszcze uderzają białawą dolinę zapomniane schody
zamknięty rok zabiera nowy dzień
nie zasłania nigdy ostatnie kwiaty zamknięta woda
on jest
nieskończony niczym fotografia drobiazg zabiera nieznany rok...
kłębek ucieka
łuk drobiazgu przypomina przed drobnym ramienem rozczulające jak oddech dźwięki
schyłek kłębka ginie
drobny ślad podąża bezpowrotnie ze tobą
zasłania bezpowrotnie szyba zapomniany sznur