"Największa pustka"
uciekają oni
uciekam
drobne niebo pozostaje pospiesznie...
uchodzące niebo zasłania słabnący palec
przytłumioną parę przypomina kusząco cierpiący niczym plecy obrót
nieskończony palec sprawiasz sobie
rozczulający ślad opuszcza zapomniana dolina
miasto zabiera bezpowrotnie nowy palec
wyszydzony nigdy nie pozostaje
pospiesznie jest to
ktoś pozostaje
właściwie pozostaje zamknięty
właściwie podąża z nim monochromatyczna para
właściwie z słońcem po białawym niebie podąża oddech
kompleks zasłania jeszcze nieznajomy kłębek
uderza skromnie dźwięki największy obrót