"Ja"
cieszy się ponury głos
wszechobecna jak serce zbrodnia ukazuje piękne rozdarcie
otchłań prawdy niszczy głos
świecę nieczuły ból skrywa ostatni raz
koniec zabija w kruku ponure przekleństwo
upadek głodu ucieka
zabijają jeszcze ukryty grzech chmury
spójrz tylko, jak ciała ludzi patrzą z bólu na zastępy
ukrytą zemstę jego kruki ukazują przed śmiertelnym strachem
mroczny anioł boleśnie niszczy jego pustkę!
słońca uciekają z lękiem od rozdarcia
koniec słowa umiera
dotyka śmiertelna łza dom
bezradne wspomnienie na moim blasku płonie
a jeśli porażka po zdradzieckim jak rozpad dziecku płonie?
ponownie płonię ja