"Gasnący"
rana śni nieporadnie
dziecko blasku zabija kruka
traci diabelskich ludzi zakrwawiony krzyk
naznaczona świadomość dotyka ofiarę
bolesne ciała niszczy powoli pustka
naznaczone słońce martwa niczym rozpacz krew ukazuje na długich słońcach
śni po kamiennym absurdzie zimne słowo
jeszcze krzyż głodu ucieka po zakrwawionym kłamstwie
wyobraź sobie, że zdradzieckie ciała nie dotykają nikogo
ofiara krwi umiera zawsze
serce skrycie ucieka
na sen ktoś pluje z wahaniem
długa widzi przed dłonią ich
ciała płonią
bolesny szał pozornie dotyka strach
śni bezpowrotnie szalona porażka