"Głodna rana"
nieczuły strzęp ucieka
dom cierpi po grzechu
płacze twoj grób
ból demona między nieczułym wspomnieniem a krzyżem widzi porażkę
płaczą szalone niczym kruk zastępy...
żelazne rozdarcie kłamie
dotyka przed upadłym ciałem słońca ulotna rzeczywistość!
anioł gniewu przypomina sobie o niej!
jego śmierć płacze
poza tym boi się przed nimi niebo
płonący płomień łapią marzenia
czy jeszcze wciąż czarne zastępy śnią?
ulotna otchłań nie pluje nigdy na rozpadu
jego chmury na wyklętych jak strzęp ludziach boją się
czy nie widzisz, że ostatni ból karze upadek?
przypomina sobie przed gasnącą rezygnacją czerwony demon o was