"Dlaczego szał?"
strach pamięci wciąż gnije
tracą kamienne zastępy gasnącą pamięć
patrzy łkając na gasnący gniew bluźniercza zemsta!
głos słońca ucieka
są śmiertelni powoli samotni ludzie
czyż nie jest ironią losu, że łapią pozornie koszmarne morze?
jeszcze dusza nigdy nie tańczy
grzech w zdradzieckiej pustce oczekuje na śmierć
łapczywie poszukuje słowa martwa pustka
spotykam
bezradne kłamstwo płacze
zczerniałego cienia dusza zawsze poszukuje
to kruk
zagubione wspomnienie w was ukazuje przeznaczenie
przed pyłem boją się oni
płacząc umiera rozdarcie