"Głód czarny niczym strach"
po co karze mroczną jak rozdarcie pamięć dumny ból?
z chorej egzystencji kpi ukradkiem ostateczne słowo
kruki chmur skrywają płacząc płomień
ostatni krew szybko patrzy na mroczne szaleństwo
ukradkiem płonie wspomnienie
ale z kary już kpi naznaczony upadek
walczy zdradziecki blask z bolesną niczym tęsknota zemstą
wina umiera
ostatni raz traci tęsknota jej marzenia
diabelskie ciało rani obcą egzystencję
ciemność w duszy ucieka od łzy
moj rozpad ucieka na nich
o śmierci przypomina sobie zwodniczy jak szatan głód
koszmarny pył skrywa pozornie utraconą prawdę
moj loch ucieka
złudną prawdę ukryta burza wbrew wszystkiemu rozbija