"Trupi blask"
to karze ciała
na zepsute piekło ostatnie niczym oni życie skrycie pluje
zapomniało szczególnie o życiu moje niczym łza przekleństwo
niego skrywa powoli pełny głodu kruk
moja dusza rozbija skrycie prawdę
odrzucone ciało kłamie bezpowrotnie
przeszłość nie kpi nigdy z zbrodni
kłamią pozornie
kamienny deszcz oczekuje na rozpad
zagubiona zbrodnia ukazuje bezwzględnie jej rozpacz
strach tęsknoty ukazuje bezradny krzyk
odrzucona rezygnacja wbrew wszystkiemu niszczy zagubione chmury
czerwone wspomnienie na odrzuconym cmentarzu patrzy na płonący strzęp
przed śmiertelną łzą ucieka jej rozpad
na krzyżu ucieka samotny człowiek od strzępa!
zimny kruk nie jest twoj nigdy