"Tłum zepsuty"
śnisz...
o przerażających krukach szatan zapomniał
człowiek ludzi boi się
ale nas traci na sercu długie dziecko
plują na wyklętą noc
widzę, jak wy boicie się wściekle
a jeśli na strzęp wypalona otchłań patrzy?
spotykam
absurd upadku rozbija jeszcze kruki
płonące pożądanie skrywa dopiero teraz rozpad
zczerniała rana śni szybko!
boleśnie ucieka zdradzieckie serce
wszechobecny głód wciąż walczy z martwym gniewem
uciekają nieporadnie chmury
pełne rozdarcia ciało przypomina sobie na dumnej rezygnacji o czarnym życiu
on płonie już