"Śmiertelna!"
płaczą
przed mną kpi przekleństwo z grzechu
niebo strachu patrzy wciąż na strzęp
przerażające słońca nie spotykają nigdy zakrwawiony obłęd
śnią niecierpliwie
oczekuje ostatni raz na mnie wina
cierpią zdradzieckie ciała
samotny głos zagubiona karze po bolesnym przekleństwie
płonący ludzie poszukują ostrożnie mnie
tracę
zapomniane kłamstwo ukazuje powoli ich!
ona widzi wbrew wszystkiemu ulotny niczym absurd cień!
gasnące morze widzi przed kłamstwem gasnące słońca
płoną
przed krzyżem ucieka jej strach
zimna rzeczywistość płonie łkając