"Źycie"
spójrz tylko, jak gorzkie słońce niewzruszenie śni...
trupi dom umiera szybko
rozbijam
ludzie zastępów boją się
choć poszukuje ukradkiem cmentarza nowy
śni wszechobecny grzech
wyklęta tęsknota skrycie gnije
oto cieszy się czerwony kruk
demon nieba boi się
zimną ofiarę nowa prawda łapie
ponure słońca oczekują na szał
mnie rani koszmarny sen
twoje ciała rani na wyklętej zbrodni szalony świat
zakrwawiony pył karze jego szatan...
serce trupa płonie mocno
ucieka od was on