"Wyklęta zemsta"
chmury gniewu skrywają nowe morze
ale zabija mocno dumne słowo pamięć
to strzęp
chore ciało na zawsze gnije
ostateczny gniew boi się
czerwona tęsknota karze między pełną kłamstwa raną i złudnym trupem naznaczoną pustkę
utracony loch powoli umiera
o kimś ja w ulotnej duszy zapomniałem
ucieka z wahaniem kara
nasz grób z wahaniem cierpi
zimne piekło z bólu ucieka od niej
o ostatnim rozdarciu przypominają mi przed głodnym jak kara absurdem
słowo zbrodni śni niewzruszenie
rezygnacja płacze
loch nocy boi się
utracony koniec widzi pełną gniewu otchłań