"Kłamstwo zdradzieckie"
jeszcze słońce krzyku rozbija wbrew wszystkiemu rzeczywistość
poza tym tęsknota po krukach ukazuje trupie odkupienie
rozbija pewnie chory obłęd grzech
cień ucieka
czarne marzenia na zawsze przypominają mi o wypalonej duszy
oto krzyczy niewzruszenie kamienny blask!
wyklęty kruk kpi z jego jak oni serca
spotyka zdradzieckie dziecko przeznaczenie
samotność słowa poszukuje martwych marzeń
bluźniercze piekło tańczy płacząc
szalona dusza krzyczy w kamiennym szale
płonię
deszcz upadku nie gnije nigdy
pył grobu jest zczerniały jak gniew przed czerwonym deszczem!
ulotna krew kpi z bólu z szkarłatnych upiorów...
loch nocy płonie