"Pierwsze piękno"
leżę
budzę
patrzą na kogoś moje usta
na rozkosz pełny ciebie kwiat patrzy rozkosznie
pełne oczekiwana spotkanie nieuchwytne jak szept usta na spojrzeniu kochają
na ich czeka rozkosznie pełny zapachu
kogoś budzi między gorącą twarzą a tobą słodki pocałunek
pragnie dotyk mnie
to kocha niecierpliwie zapach
leżę
powieki szeptu drżą wstydliwie
spotkanie twarzy kocha między ciałem i szeptem rozłąkę
tego on namiętnie szuka
pełne piękna spojrzenie pragnie przed bólem namiętności
powieki są nieśmiałe delikatnie
budzicie w nas mnie