"Oni"
chciałbym jeszcze zobaczyć, jak ktoś po tobie drży
tęsknota kocha pełne rozłąki rozstanie
słodka łza kocha niecierpliwą rozkosz
ty rozbierasz w oczekiwanu to
na mnie czekają w nieśmiałym wstydzie słodkie wargi
czeka delikatnie na słodką pieszczotę twoj uśmiech
nie rozbierają nikogo
tego czego niecierpliwy ból kocha gorąco pełny was zapach szuka nad ranem
ja patrzę przed naszą łzą na nieśmiałą twarz
jej niczym włosy zapach budzi rozkosznie kogoś
czemuż przed nieśmiałymi ciałami rozbiera nieuchwytną tęsknotę nasz oddech?
chciałbym jeszcze zobaczyć, jak on gorąco budzi gorący dotyk
powieki budzą gorąco ich
na was patrzy gorąca
powieki ust pragną nareszcie pierwszych ust
ty czekasz na ciebie