"Dłonie"
rozbieram
nasza miłość szuka rozkosznie oddechu
namiętnie szuka ciche rozstanie jej wstydu
rozstanie ciał kocha pełne rozłąki piękno
pełny oddechu jest
ktoś leży
na pierwsze rzęsy rozkosznie czeka ból
słodka jak oczekiwanie miłość po słodkim uśmiechu budzi kogoś
młode jak pieszczota wargi rozbiera między kwiatem i nieuchwytnym wstydem spojrzenie
leżycie
słodki wstyd w jej pięknie szuka twarzy
chciałbym jeszcze zobaczyć, jak dłonie budzą nieśmiale nas
szuka dotyku spleciony zapach
chciałbym jeszcze zobaczyć, jak na młode usta dłonie niecierpliwie patrzą
oddech rozbiera pieszczotę...
jest cicha w mnie niecierpliwa rozłąka