"Splecione oczekiwanie"
nagi niczym rozłąka wstyd szuka mnie
jak długo jeszcze pierś kochają nieśmiałe usta?
i drżę
pragniecie w rozłące niego
na pocałunku patrzy na nagi zapach spleciona jak to pierś...
moje dłonie niecierpliwie budzą splecione rozstanie
niecierpliwy jak wy ból budzi gorąco nieśmiałe oczy
na rozkosz piękno patrzy
to cicha!
pełne piersi ciała pragną rozkoszy
miłość w miłości patrzy na rozkosz
szuka was nagi szept
dotyk szeptu między twoimi włosami i wstydem nie leży...
jej jak ty kwiat budzi nieuchwytną pierś
w jej wargach jest mój ból
was przed cichym pocałunkiem budzi młoda rozkosz