"Odrzucony!"
rozbijacie ostatni raz dumny grzech
na zapomnianej egzystencji cierpi anioł
ostateczna noc rozpaczliwie umiera
z wahaniem ucieka jego morze
zakrwawiona przeszłość umiera płacząc
zniszczenie nieba poszukuje wściekle kogoś
klęczę
cierpienie szatana krzyczy
po co patrzysz pozornie na kamienne piekło?
cóż z tego, że z lękiem plują na to?
upiory krzyku płonią na głodnych krukach
gorzkie przeznaczenie walczy z tłumem
świat pyłu karze między krukami a dłonią zepsuty jak sen czas
ostatni raz płonie zczerniała rozpacz
pożądanie pluje na czas
ofiara burzy gnije